Dojechalismy kolo 21 do Ulan-Ude i tu problem. Gdzie spac?
Jednak zastosowalismy sprawdzony sposob na rozwiazywianie problemow. Kupic piwo i pomyslec. Podzialalo. Zaczepila nas ekipa 3 Czechow (jeden nawet rozmawial po polsku ) i jednego Buriata ktory zaproponowal nocleg u niego. Cena noclego - napic sie z nimi.
Za godzine (10.00 czasu Polskiego) jedziemy do Nauszek a dalej do Mongolii.
I jeszcze jedno - dodalismy troche zdjec bo ostatnio siedzielismy na strasznie wolnym necie i nie szlo nic zrbic. Zaleglosci nadrobione
Witaj bezskresny stepie Mongolii !!